Joga śmiechu

Budowanie zdrowia i optymizmu mocą praktyki śmiechu – języka pokoju.

Joga śmiechu to sprawdzona metoda uruchamiania radości. Zapoczątkował ją w 1995 roku w Indiach lekarz dr Madan Kataria. Zajęcia łączą unikalne ćwiczenia wywołujące śmiech, proste techniki oddechowe jogi, ćwiczenia aktywizujące i relaksację. Metoda ta pozwala ludziom korzystać z medycznych i psychologicznych korzyści śmiechu takich jak rozluźnienie napięć, dotlenienie i pobudzenie endorfin.

Na co dzień dorośli śmieją się 10 razy dziennie, podczas gdy dzieci aż 300 razy, ten nowy system gimnastyczny stwarza możliwość by śmiać się więcej. Na zajęciach śmiech jest stymulowany, jako ćwiczenie fizyczne, któremu sprzyja utrzymywanie kontaktu wzrokowego, ruch i klimat dziecięcej zabawy. Zazwyczaj prowadzi to do szczerego, zaraźliwego śmiechu, ale nawet, jeśli śmiejemy się w ramach ćwiczeń szczęśliwie ciało i umysł i tak doświadczają pobudzenia endorfin i relaksacji. Praktyka ta buduje w praktyczny sposób optymizm. Im więcej śmiejemy się na zajęciach tym bardziej wzmacniamy przeponę i tym łatwiej śmiać się nam głębiej i zdrowiej, w pełni z brzucha w codziennych sytuacjach.

Prowadzący: Piotr Bielski jest pionierem jogi śmiechu w Polsce i autorem pierwszej polskiej książki poświęconej tej metodzie „Joga śmiechu. Droga do radości”, a także prezesem Fundacji Jogini Śmiechu. Robi co może by Ziemia stała się najbardziej roześmianą planetą w kosmosie, a Polska najbardziej roześmianym państwem świata.  Dlatego poprowadził już warsztaty we wszystkich 16 województwach Polski i przeszkolił już ponad 500 instruktorów tej metody, a także gości z zajęciami w znanych firmach, ośrodkach jogi i rozwoju, uniwersytetach, klubach seniorów, szpitalach, a nawet więzieniach. Uczył się jogi śmiechu bezpośrednio od jej założyciela – Madana Katarii otrzymując certyfikat trenera Dr Kataria School of Laughter Yoga. Szczęśliwy mąż Anety i ojciec Rozalii. Więcej na: www.joginsmiechu.pl www.facebook.com/JoginSmiechu

Warsztat absolutnie otwarty dla wszystkich.

Powagę uprasza się zostawić w szatni.