Zmęczona życiem w przeludnionym, betonowym Londynie, los doprowadził mnie do lasów deszczowych i wysp u zachodniego wybrzeża Kanady, a szczególnie do jednej wyspy, o której istnieniu nie miałam wcześniej pojęcia. Mikroświat, w którym ludzie żyją, tak jak być powinno – będąc częścią natury, a nie jej panem. Gdzie orki i wieloryby przepływają nam pod domem, orły polują na łososie, a foki figlujące nocą w wodzie nie dają spać. Opowiem Wam o deszczu i jego braku, o Indianach i potlaczach. Opowiem o hipsterach i hipisach 21 wieku. No i pewnie jeszcze o kilku innych rzeczach.

Hanna Kaczerowska

– studia zaliczone, różne prace przetestowane, kilka krajów zwiedzonych. W końcu przyszedł czas, by ruszyć w drogę, zamienić się w nomada, podróżować powoli, zatrzymać się po drodze na dłużej, poznać miejsca i ludzi lepiej.